Jestes po drugiej stronie tych dwoch
wysp
które slyna z plaz o jakich snic nie
mamy odwagi
Moje cialo pieszczone przez slonce
w tej wlasnie chwili pamieta
tesknote za twoja obecnoscia
Kiedy plyne woda staje się moim
kochankiem
otwieram się dla niego
Tesknota w moich zylach drga spokojnie
jak to poludniowe morze
Wysiaduje na kamieniu jak mewa
wpatrzona jeszcze dalej na poludnie
Wdycham wilgotne powietrze tak inne od
tego
w naszych stronach
Trace wszystko chociaz nigdy nie mialam
nic do stracenia
Polubie brak radosci
Ten kawalek kartki sprzed kilku dni
brany z taka niechecia
Wszystko ma swoja przyczyne
Piosenka zeglarzy:
Shave him and bash him,
Duck him and splash him,
Torture him and smash him
And dont let him go!
Z takimi kobietami
nie staje się do walki
Owijam się ciasno
w sweter
smakuje papierosa
odwracam wzrok
sluchajac
tylko morza
Codzienna kawa
Samotna
potrafi być inna
niż w Oslo
Odkrywam rozne
smaki samotnosci
Ile jeszcze pustych
wybrzezy
zanim napotkam mój
port
Unosze się na
wodzie
i slucham swojego
oddechu
Dalabym sobie
odciac reke za to
ze ani razu o mnie
nie pomyslales
16:18 morze robi
się niespokojne
Nie posiadlam
sztuki udawania.